Główni bohaterowie dnia oblegali świetlicę, która specjalnie na ich święto stała się fabryką słodkości. Dzieci, skuszone pięknym zapachem, cierpliwie czekały w długiej kolejce na gofry lub watę cukrową. "Puszek na patyku" rozdawał wszystkim pan Grzegorz Aszyk w asyście pani Weroniki Tajl. Natomiast wypiekami gofrów zajęły sie panie Alicja Rossek i Ewa Wróblewska, a pan sołtys nalewał dzieciom pyszną herbatkę. Cieszymy się, że mogliśmy w tak licznym gronie świętować Dzień Dziecka. Mamy nadzieję, że wszystkim smakowały łakocie, mimo że nic nie może się równać ze słodkością dzieci... :) |